Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Archiwum 13 listopada 2020


lis 13 2020 Mój Pan wraca do domu
Komentarze (1)
Telefon dzwoni, odbieram, w słuchawce słyszę: wychodzę z pracy, mam ochotę na wyjątkowe popołudnie! Słyszysz dziwko, wyjątkowe! Będę w domu za kwadrans, przygotuj się w taki sposób, abym mógł Cię zerznac  i jednocześnie byś była gotowa pieścić swojego Pana, miej gotową bużkę, bo jeszcze nie wiem na co będę miał ochotę,  czy na twoją cipe, dupe , czy tylko na obciaganie, a może na wszystko. I jeszcze jedno,zawiaz oczy, i czekaj jak prawdziwa suka, która swoim zapachem wabi całe stado psów,  tylko Ty bądź gotowa tylko dla mnie! Masz wyglądać wyzywajaco i tak że widząc Cię będę miał ochotę tylko na rzniecie Ciebie,  nikogo innego, tylko Ciebie. W przeciwnym razie zerzne Ci tą tłustą dupe,  ale paskiem! Zrozumiałaś? Odpowiadam: tak Panie.  Ty: 15 minut  pamiętaj! I już milcz!
 
Śpieszę  się,  myślę,  rozbieram, już cała naga biegam po mieszkaniu szukając czegoś do zawiązania oczu, jeśli będę źle przygotowana to...biedny mój tyłek, a ja taka jestem mało odporna na ból.  Minuty mijają szybko, zakładam coś na oczy, układam się trochę bokiem do drzwi, abyś wchodząc widział moja gotową buzię do pracy i wszystkue moje kobiece zakamarki czekające w gotowości, jeszcze trochę nawilzam oliwka obie dziurki, na wypadek gdybyś chciał wejść w nie bez przygotowania,  głównie chodzi  mi o moją,  jak to ujales "tłustą dupe", ona zawsze jest najbiedniejsza, albo zostanie potraktowana pasem, albo ciasną dziurkę rozepcha Duży, twardy fiut mojego Pana, lubię to, ale czasem mnie boli..
 
Ustawiona, mam nadzieję odpowiednio czekam. Wyglądam rzeczywiście jak prawdziwa suka czekające aż ktoś się dorwie Do mojej wypietej pizdy, strasznie to upokarzajace, ale ja tak lubię ten stan, lubię być całkowicie poddana i wykonywać wszystkie rozkazy mojego wyjątkowego i jedynego Pana, dogadać mu w ten sposób.. 
 
Słyszę już, drzwi się otwierają 
Wchodzi mój władca... czuję strach, ale jednocześnie podniecenie, czy będzie zadowolony,  czy wystarczająco ulegle i jednocześnie podniecajaco wyglądam..? Słyszę kroki, chodzisz wokół mnie, oglądasz mnie z każdej strony,  moje ciało drży... mówisz... no nieźle, ale żeby nie było tak słodko i abyś nie zapomniała że zawsze musisz się starać przypomnę Ci co się stanie jeśli nawalisz.  Boję się nic nie widzę,  ale słyszę że otwierasz szuflade,  podchodzisz, czuję ból na wypietych pośladkach,  krzyknelam,  powiedziałeś: podziękuj i przeproś.  Ja na to: dziękuję mój Panie że przypominasz mi, gdzie jest moje miejsce, jak powinnam się starać i bardzo przepraszam że pomyslales,  że mogę Cię zawieźć. Rozchylasz mi nogi mocniej,tak aby mieć dostęp do całej cipki i dodatkowo uderzasz dwa razy dłonią w odslonieta, gola cipe...

 Stajesz przede mną,  mówisz, głowa na podłogę, kładę ja grzecznie,  podchodzisz do tyłu, siadasz za mną przed oczami masz moje wysoko uniesione biodra, uwielbiam twój wzrok... bawisz się moimi posladkami ruszając nimi w różne strony. Moje obie dziurki i wargi sromowe masz tuż przed swoimi oczami, przejezdzasz po nich palcem, zauważyłeś,  że posmarowałam je oliwka.  Śmiejesz się mówiąc: przygotowalas się suczko, boisz się,  żebym nie rozwalił Twojego tyłeczka... chcesz  bym Cię pieprzyl,  ale nie tak szybko zdziro. Teraz wylizesz każdy palec moich stóp i je całe. Chwytasz mnie za włosy i ciagnuesz w stronę fotela,  idę za Tobą na czworaka ,siadasz wygodnie na fotelu i mówisz, tylko nie pomagaj sobie rękami.  Pochylona do ziemi, oczywiscie z biodrami uniesionymi wysoko wylizuje każdy twój paluszek. Następnie robię jakby masaż twoim stopom językiem, ustami,  jest Ci dobrze,  słyszę to.. kazesz mi się podnieść trochę i rozpiac spodnie i postawić Twojego penisa. Robie tak, stawiać go nie muszę, bo już jest twardy. Wkładam go do buzi chcę tak doprowadzić Cię do orgazmu. Znowu chwytasz mnie za włosy, odchylasz głowę i uderzasz w oba policzki, mówisz teraz tak nie chcę.  Wstajesz, krzyczysz: głowa na ziemię,  dupa w górę.  Wchodzisz od razu w moja wypieta,  rozwalona cipe i mnie posuwasz.. Bierzesz oliwke , smarujesz mi drugi otworek ( ale ja mam szczęście,  jesteś taki dla mnie dobry) wysuwasz fiuta z cipy i  wkładasz mi go w dupe.  Wypełniasz mnie maksymalnie,  mam wrażenie że zaraz mnie rozwalisz.. jecze,  piszcze,  sapie, wydaje chyba wszystkie odgłosy... A Ty zaczynasz na przemian, tak ,  jak lubisz,  raz cipa, raz dupa... po jakimś czasie wychodzisz, dajesz mi klapsa

Opierasz mnie o ścianę, kazesz otworzyć usta, wkładasz mi penisa. Pieprzysz mi buzię,  wyciagasz go i wkładasz jajka, giną oba w moich ustach, uwielbiam je, są takie jakby pływające,  a jednocześnie twarde... zasysam je w siebie, cudowne są... odwracasz się, wypinasz pośladki i mówisz zajmij się teraz moja dupa,  tylko porządnie suko. Całuję twoje pośladki, kładę na nie moje dłonie, ugniatam, rozchylam, językiem lize całą rozchylona przestrzeń,  od jąder aż po kość ogonowa i z powrotem i jeszcze raz... zatrzymuje się przy twoim odbycie i zataczam kółeczka językiem wokół niego,  aż do samego jego środka,  do samej dziurki... Następnie kładziesz mnie na ziemi, Twojego penisa i pupę mam nad swoją głowę,  rozchylasz mi nogi i delikatnie, tak jak lubię lizesz moja cipke A ja w tym czasie zajmuje się twoja pupa i jadrami.  Przestajesz być delikatny.. Wkładasz palce w moja cipke, wyciągając je rozchylasz ją, jakbyś chciał zajrzeć co mam w środku, plujesz w nią, uderzasz i zmieniasz pozycję.  Mówisz,  teraz kurwo przygotuj swoje cycki,  wkładasz kutasa po.między nie i posuwasz,  ja ściskam je, aby było Ci dobrze i.... dzieje się zalewasz sperma moja szyję i twarz... Słyszę jak Ci dobrze... kładziesz się obok mnie na ziemi.. po chwili wstajesz... chwytasz mnie za nogę i przesuwasz mnie po ziemi w kierunku kuchni, mówisz: zrób mi małą kawę i przynieść mi ją,  koniecznie z łyżeczką! Jestem wykończona,  ale posłusznie wykonuję polecenie. Siedzisz w fotelu bierzesz filiżankę że spodeczkiem i łyżeczka i mowisz: Teraz  suko posluzysx za mój stolik, odwróć się do mnie tylem i ukleknuj wypinsjac biodra tak, abym na posladku mógł postawić filiżankę,  robię tak, znowu wyglądam jak idiotka,  ale Ty lubisz mnie taką upokorzona,  mało Ci tego, łyżeczkę wkładasz w moja ciasna dziurkę i spokojnie wypijasz kawę,  a ja grzecznie czekam w takiej pozycji...

lis 13 2020 On, ona i biurko
Komentarze (0)

chcialbym abys kiedys jako moja niewolnica, spedzila caly dzien pod biurkiem u mnie w firmie... i caly dzien trzymala go w ustach, bez sekundy przerwy.... czy stoi czy spi....

 

ale to pojdziemy razem do lazienki, mam w pokoju, staniesz pod prysznicem pozwolisz mi troche na siebie a pozniej wsuniesz go w cipke abym dokonczyl w niej...

mozesz mi tez lizac tyleczek?

 

 

Tak mogę Cię lizać całego:)

lis 13 2020 Grupa mężczyzn i ona
Komentarze (0)

Pomyśl sobie, że jest wiecej mężczyzn niż Ty jeden, ale... to Ty jesteś najważniejszy i wszystko się odbywa w taki sposób, aby Tobie się podobało...

Wtedy kiedy obciągam im patrzę na Ciebie, kiedy biorę im w dłoń to w pozycji, jaka sie Tobie podoba

A czy chciałabyś mnie kiedyś jakoś związac, abym była grzeczniejsza?

 

oooo tak, chcialbym Ciebie unieruchomic... przewieszona przez takiego sportowego kozla... unieruchomione rozstawione szeroko nogi... rece rowniez rozciagniete na boki i przywiazane... zawiazane oczy i dziesiatki dloni na Twoim ciele...

chce Ciebie widziec ociekajaca od spermy... od jej duzej ilosci... lezysz na plecach ja jestem w Tobie, obiciagasz dwa kutasy jednoczesnie patrzac mi gleboko w oczy i sie oblizujac... kolejne dwa w dloniach... a tuzin kolejnych zadawala sie patrzac na to...a potem po kolei kazdy tryska na Twoja buzie, w szeroko otwarte usta...ale nie polykasz, trzymasz ją w otwartych ustach, a kolejne kutaski dopelniaja je sperma...

 

... później podchodzisz do mnie, uderzasz mnie w twarz za to, że pozwalam, aby inni na mnie patrzyli... a im każesz kontynuowac..

 

dostaniesz kare za takie zachowanie...

lezysz na plecach unieruchomiona, nogi i rece zawiazane ze glowa, cipka wyeksponowana...piersi wyciagniete do gory za klamerki zaczepione na sutkach... aby mozna bylo nimi potrzasac.... ktos je wiaze sznurkiem tuz przy ciele... krew sie w nich zatrzymuje i sa cale nabrzmiale, mega wrazliwe na dotyk...

w cipke wsuwam wziernik ginekologiczny i otwieram ja bardzo szerko.... i teraz cala grupa moze tryskac w cipke wypelniajac ja sperma po brzegi...

 

ale kara tez bedzie to jak Ty patrzysz jak Twoja kolezanka mi obciaga, jak angazuje sie aby byc lepsza od Ciebie w ssaniu...

 

 

lis 13 2020 Jej maile do niego
Komentarze (1)

Do tej pory ręce mi drżą.. ale nie ze stresu, tylko z tego, jak mi dobrze było...

Nawet mi się tusz lekko pod jednym okiem rozmazał

Nie mogę się skoncentrowac..

 

A może.... usiadłabym na biurku przed Tobą... położyła się, rozłożyła nogi i wykorzystała to co miałabym pod ręką. Najpierw przygotowałabym się wkładając moje palce w cipkę, rozszerzając ją... następnie wzięłabym słuchawkę telefonu, myślę że wsunęłaby się z przyjemnością ;) posuwałabym nią na Twoich oczach... ale wiedziałabym, że to Cię nie zadowala... w drugą dłoń (nie wyjmując słuchawki) zabrałabym zakreślacz i z boku, powoli również wsunęłąbym jego... obiema rzeczami posuwałąbym wgłab i z powrotem... po czym moze udałoby mi się rozsunąc te dwie rzeczy na boki w przeciwległe strony rozszerzając cipkę mocno.... co jednocześnie przygotowałoby ją dla Twojej dłoni...

 

 

a myslałeś kiedyś (nie jest to akurat duże) ale o kostkach lodu...

Trzymam w ręce dwie, rozkładam przed Tobą mocno nogi i wkładam sobie, znikają obie, jedna w jednej, druga w drugiej... patrzę Ci w oczy i czuję to przeszywające zimno, które widzisz w moich oczach.. następnie podchodzę do Ciebie, oczywiście powoli lód się roztapia i woda zaczyna ciec mi lekko po udach... całuję Cię...

 

Siedzę przed monitorem i się uśmiecham cały czas, piersi aż mi chcą wyskoczyc, podniecenie mi chyba się w nich teraz ulokowało...